Karta CF od środka
Zastanawialiście się kiedyś co kryje się pod obudową karty pamięci?
Kiedyś kupiłem kartę Compact Flash PQI 8GB HI-SPEED AC80-8030R01F8 120x. Karta miała pojemność 8GB (w testach Chip.pl pojemność tej karty osiągnęła wartość 7,48GB). Przez ok. rok czasu działała bez zarzutu. Po ok. roku nagle pojemność karty spadła do 5,5GB! Po tym zdarzeniu starałem się jej nie używać do ropbienia “ważnych” zdjęć. Była to tzw. karta awaryjna.
Niedawno chciałem sprawdzić jak tam się ma “wybrakowana” ce-efka. Włożyłem ją do Nikona, pstryknąłem zdjęcie i… na wyświetlaczu głównym pokazał się komunikat mniej więcej taki: “Ta karta nie może być użyta.”, a na wyświetlaczu górnym pokazała się komenda błędu “CHR”.
Co prawda producent daje dożywotnią gwarancję na te karty, ale tak na prawdę pamięć MLC (ang. multi-level cell) pozwala na 10.000 cykli zapisu i ma małą tolerancję zmiany temperatury (w porównaniu z SLC, która może wykonać 100.000 cykli i jest stabilniejsza, ale mniej pojemna i zbyt powolna). Możliwe, że wykonałem te 10.000 formatowań karty 😉
W związku z powyższym postanowiłem się jej pozbyć, ale najpierw… zobaczyć co jest w środku 😉 Publikuję tu ten “relaksacyjny” artykuł, bo może ktoś z Was też się kiedyś zastanawiał “jak to jest zrobione”.
Rozbioru karty CF dokonałem za Was i nie musicie już niszczyć swoich – dobrych, drogich kart, aby zaspokoić swoją ciekawość 😉
Obudowa karty wykonana jest z cienkiej blaszki i jest przymocowana na klej dookoła krawędzi.
Na awersie płytki są trzy kości pamięci flash EEPROM po 2GB .
Zaś na rewersie: jedna kość 2GB i chipset.
Karta powędrowała do śmieci…
Pozdrawiam.
A feee, nieładnie a ekologia ;)?
A co ma ekologia do karty CF?
Ekologia to nic innego, jak legalny terroryzm, a ja nie chcę brać w tym udziału. 😉
może jeszcze ktoś pokusiłby się o demontaż CF Microdrive? 🙂
Pozdrawiam
PK
Jak tylko wpadnie nam w ręce to się nią “zajmiemy” 😉
s/MB/GB ?
GB 😉 Dzięki za zwrócenie uwagi.